Weekendowi pijani kierowcy

 

Funkcjonariusze z Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego podczas długiego sierpniowego weekendu zatrzymali na ulicach naszego miasta oraz regionu łącznie siedemnastu zmotoryzowanych uczestników ruchu drogowego znajdujących się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. To kierujący samochodami osobowymi, motorowerami, rowerami, a także hulajnogami elektrycznymi. Niechlubny rekordzista wydmuchał ponad 3,5 promila alkoholu! Inny z mężczyzn był natomiast agresywny i odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Dodatkowo podczas kontroli drogowych wpadły także dwie osoby poszukiwane.

Oto kilka przykładów:

Do pierwszej z interwencji doszło w piątek po godzinie 17:00 na jednej z ulic Walimia, gdzie policjanci Komisariatu Policji w Głuszycy zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy, mając podejrzenie, że mężczyzna znajduje się pod wpływem narkotyków. Podczas interwencji 31-latek mieszkający na co dzień za granicą, nie chciał poddać się badaniu, był agresywny i naruszył także nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Policjanci po obezwładnieniu mężczyzny przewieźli go do szpitala, gdzie pobrana została mu krew do badań laboratoryjnych. Następnego dnia decyzją prokuratury podejrzany objęty został dozorem policyjnym. Drugi z mężczyzn wpadł w piątek po godzinie 19:30. Funkcjonariusze ogniwa wywiadowczego wałbrzyskiej komendy zauważyli jadącego niepewnie przez pl. Magistracki w Wałbrzychu na hulajnodze elektrycznej mężczyznę. Postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości. Okazało się, że wałbrzyszanin był pijany. 32-latek wydmuchał 1,83 promila alkoholu w organizmie. Niedzielna noc to trzy kolejne kontrole policyjne, gdzie kierujący znajdowali się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Najpierw – chwilę po północy – w ręce kolejnych policjantów „drogówki” wpadł 34-latek na hulajnodze elektrycznej, który wydmuchał 0,26 promila alkoholu. Około godziny pierwszej funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy ustalili, że poruszający się hulajnogą elektryczną ul. 11-go Listopada w Wałbrzychu 19-latek znajduje się pod wpływem narkotyków. Nie minęła kolejna godzina, a rowerzysta jadący ul. Andersa wydmuchał aż 1,24 promila alkoholu. W niedzielę po godzinie 17:00 mieszkańcy Podzamcza zauważyli, że ul. Basztową porusza się kompletnie pijany kierujący samochodem osobowym. Wezwany na miejsce patrol ruchu drogowego zatrzymał 26-latka, który był niechlubnym rekordzistą długiego sierpniowego weekendu. Mundurowi ustalili, że miał 3,69 promila alkoholu w organizmie. Wałbrzyszanin utracił prawo jazdy i teraz na wiele lat może się z nim pożegnać.

Red.

Źródło i fot. walbrzych.policja.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *