29 marca, 2024

Dzielnicowy z Boguszowa-Gorc podczas grzybobrania wspólnie z kolegą uratowali życie mężczyzny

Funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Asp. Mateusz Bębas w czasie wolnym od służby wspólnie z kolegą uratowali życie mężczyzny. Nagle stracił on przytomność i przestał oddychać. Gdyby nie szybkie działanie naszego funkcjonariusza i jego znajomego, którzy w pierwszych krytycznych minutach zagrożenia życia i zdrowia wzięli na siebie ciężar wykonania tzw. masażu serca, mężczyzna nie miałaby szans na przeżycie.

W ostatnim czasie asp. Mateusz Bębas przebywał na urlopie w swojej rodzinnej miejscowości, czyli w Starachowicach. Pewnego dnia wraz ze znajomym, oraz jego kolegą, we trzech udali się na grzyby. Podczas wspólnego grzybobrania trzeci z mężczyzn nagle upadł na ziemię. Okazało się, że przestał oddychać. Po prostu nie dawał oznak życia.
Wykorzystując swoje jedenastoletnie doświadczenie w służbie asp. Mateusz Bębąs rozpoczął akcję ratowania mężczyzny. Wezwał pogotowie – wykonując połączenie na numer alarmowy 112 – i wspólnie ze swoim znajomym, po udrożnieniu dróg oddechowych, podjął się resuscytacji krążeniowo-oddechowej poszkodowanego. Sama akcja trwała kilka minut, ale boguszowskiemu dzielnicowemu wydawało się jakby to była wieczność. Ostatecznie mężczyźnie udało się przywrócić oddech. Do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego, wraz ze znajomym, asp. Mateusz Bębas monitorował czynności życiowe mieszkańca województwa świętokrzyskiego.
Ostateczni ratownicy medyczni po przejęciu poszkodowanego poinformowali, że zaangażowanie i właściwa postawa dzielnicowego i jego kolegi pozwoliły na uratowanie mężczyźnie życia. Nieprzytomny mieszkaniec Starachowic został przewieziony do miejscowego szpitala, gdzie udzielona została mu dalsza profesjonalna pomoc medyczna. Z informacji, które następnie uzyskał boguszowski policjant wynika, że mężczyzna podczas grzybobrania miał zawał serca, ale teraz powoli wraca już do zdrowia.
źródło i fot.
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *