29 marca, 2024

Policjantka po służbie pomogła 12-latce

Policjanci okazują empatię i nie przechodzą obojętnie obok problemów innych ludzi, a ich służba tak naprawdę trwa 24 godziny na dobę. O tym właśnie mogliśmy przekonać się w miniony poniedziałek wieczorem. Mająca czas wolny od służby policjantka pierwszego komisariatu, po godzinie 19:30 idąc jedną z ulic Podzamcza, zauważyła tam mającą ze sobą plecak szkolny zapłakaną nastolatkę. Funkcjonariuszka nawiązała rozmową z młodą wałbrzyszanką, udzielając jej niezbędnej pomocy. Szybko ustaliła, że chwilę wcześniej zaginięcie 12-latki dyżurnemu pierwszego komisariatu zgłosiła zaniepokojona mama. Cała historia na szczęście zakończyła się pozytywnie i mieszkanka naszego miasta szybko wróciła do domu.

9 maja wieczorem zaniepokojona mama 12-latki odwiedzili Komisariat Policji I w Wałbrzychu z informacją, że jej córka od momentu wyjścia o poranku do szkoły – do której ostatecznie jak się okazało nie dotarła – do momentu zgłoszenia przez nią informacji o zaginięciu, nie wróciła do miejsca zamieszkania i wciąż nie ma z nią kontaktu. Dodała, że była to pierwsza taka sytuacja w życiu. Jako że każde tego typu zgłoszenie o zaginięciu policjanci traktują bardzo poważnie, dlatego niezwłocznie po otrzymaniu informacji mundurowi podjęli decyzję o rozpoczęciu działań poszukiwawczych.
Zanim jednak te rozpoczęły się na dobre, wyglądającą na zagubioną i zapłakaną nastolatkę na jednej z ulic Podzamcza napotkała będąca już po służbie post. Justyna Frątczak. Nie wiedząc jeszcze, że 12-latka jest osobą zaginioną, nawiązała rozmowę z młodą wałbrzyszanką, w której ustaliła, że nie chciała ona wrócić do domu, gdyż wcześniej nie pojawiła się na zajęciach w szkole i obawiała się reakcji rodziców. Funkcjonariuszka powiadomiła o podjętej w czasie wolnym od służby interwencji, a od dyżurnego swojej jednostki usłyszała, że właśnie odnalazła zaginioną osobę małoletnią.
Na szczęście więć szybko cała historia miała swój happy end. Wezwani na miejsce policjanci będący w służbie przewieźli młodą wałbrzyszankę na Komisariat Policji I w Wałbrzychu, gdzie czekała już na nią zaniepokojona, ale wdzięczna funkcjonariuszom mama. 12-latka była cała i zdrowa.

Red.

źródło i fot. walbrzych.policja.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *