by 35-latek podejrzany o podpalenie jednego z mieszkań w Boguszowie-Gorcach został zatrzymany przez miejscowych policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że kamiennogórzanin to były partner najemczyni mieszkania, a przestępstwo popełnił po tym jak kobieta go zostawiła. Wcześniej podejrzany miał grozić również samej pokrzywdzonej. Po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez funkcjonariuszy materiałem dowodowym, sąd podjął decyzję o dwumiesięcznym areszcie dla 35-latka.
Boguszowscy funkcjonariusze informację o pożarze w jednym z mieszkań przy ul. Słowackiego w Boguszowie-Gorcach otrzymali 13 grudnia chwilę po godzinie 22:30. Zanim ogień rozprzestrzenił się na cały lokal i doszło do pełnego zadymienia obiektu, wszyscy lokatorzy zdążyli już opuścić budynek i na szczęście nikt nie ucierpiał. Samej najemczyni mieszkania nie było na miejscu.
W wyniku przeprowadzonych w ciągu kolejnych godzin po zdarzeniu działań operacyjnych i procesowych policjanci z Boguszowa-Gorc ustalili, że ktoś wyważył drzwi do lokalu mieszkalnego, a następnie podpalił go od wewnątrz. Szybko wytypowali potencjalnego sprawcę przestępstwa. 35-letni kamiennogórzanin został zatrzymany kolejnego wieczora.
W trakcie dalszych czynności mężczyzna przyznał, że wzniecił ognień podpalając znajdującą się w mieszkaniu kołdrę. A była to zemsta po tym jak jego była partnerka go zostawiła. Okazało się, że podejrzany wcześniej groził także pokrzywdzonej.
Teraz 35-latek stanie przed sądem. Za sprowadzenie zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, a także kierowanie gróźb karalnych w stosunku do swojej byłej partnerki, podejrzanemu kara pozbawienia wolności do lat 10. Decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego już został tymczasowo aresztowany na okres najbliższych 2 miesięcy.
źródło i fot.
Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
