29 kwietnia, 2024

Lodospady w Głuszycy

W mroźne dni były kamieniołom melafiru zamienia się w bajkowe miejsce, które sprosta oczekiwaniom pasjonatów zimowych wspinaczek.

Mowa o starym, nieczynnym kamieniołomie w Głuszycy Górnej w obszarze Gór Kamiennych w paśmie Sudetów na wysokości 585 m n.p.m. Tam, zimą przy siarczystym mrozie, przy dobrych warunkach pogodowych, z cieków wodnych powstaje aż pięć lodospadów, noszą nazwy: Stary, Jerzego, Złoty Lunatyk, Sople Sezonowe i Nitka. Najwyższe z nich mają 35 m wysokości i 15 m szerokości. Lokalni pasjonaci, między innymi Janusz Pawłowski zwany też „nadzorcą”, czyni działania pielęgnacyjne związane, chociażby z usunięciem zwalonych gałęzi i „przetarciem” szlaku. Na profilu na facebooku pod nazwą: Lodospady – Kamyki – Głuszyca Górna, informuje również na bieżąco o warunkach panujących na lodospadach, określa stopień nachylenia, trudności czy gotowości trasy do przyjęcia amatorów wspinaczki. Często możecie Państwo spotkać na ściance naszego Burmistrza Głuszycy Romana Głoda, który swoją pasją zarażał całkiem niedawno głuszycką młodzież w trakcie „Nocy Bibliotek”, kiedy to opowiadał o swoich wędrówkach małych i dużych. Dlaczego wspinaczki odbywać mogą się tylko zimą, a nie przez cały rok skoro kamieniołom jest tak ogromny? Ponieważ niegdyś była tam kopalnia melafiru, który jest niezwykle niestabilnym i kruchym materiałem. Wspinać się można jedynie po w pełni zamarzniętych naciekach wodnych. Należy pamiętać, że wyrobisko w latach siedemdziesiątych zostało zalane, a więc przed wspinaczką warto upewnić się, czy pokrywa lodu jest wystarczająco zamarznięta.

Red.

Źródło i fot. gluszyca.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *