24 kwietnia, 2024

Chiński skarb na wałbrzyskim złomowisku

 

Muzeum Narodowe we Wrocławiu może pochwalić się trzema rzeźbami niemieckiego artysty Georga Kolbego. To jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy niemieckich tamtej epoki i owe trzy figury z brązu stanowią jedną z cenniejszych pozycji w dziale rzeźby modernistycznej MN we Wrocławiu.
Jak trafiły one do kolekcji MN we Wrocławiu? Ano zgłoszono je w czasach PRL-u, leżące na skupie złomu w Zielonej Górze. Jak tam trafiły i skąd? Trudno powiedzieć. Fakt, że od przetopu zostały uratowane w ostatniej chwili. Historia to jedna z wielu, jakie miały miejsce na złomowiskach, wysypiskach i składach makulatury na Ziemiach Odzyskanych. Ale i dziś, ich mieszkańcy mogą się potknąć o rzeczy niewiarygodne.

Wałbrzyski skarb
Około trzy tygodnie temu, pewien amator miedzianych garnków, podczas swych poszukiwań na jednym z wałbrzyskich złomowisk, natrafił na tajemniczy przedmiot. Kupił intrygujące znalezisko wraz z paroma innymi przedmiotami za kilkadziesiąt złotych i wrócił do domu. Tam po wnikliwych oględzinach i kilku dniach spędzonych na peregrynacji zasobów internetu okazało się, że nabył między innymi kadzielnicę z brązu autorstwa mistrza brązownictwa z Yunijan, pana Hu Wenming, który działał w epoce dynastii Ming. Ta chińska kadzielnica pochodzi z przełomu szesnastego na siedemnasty wiek, czyli z około 1600 roku! Chiński mistrz metalurgii był jednym z niewielu, którzy sygnowali swoje dzieła. Taka sygnatura, pięknie złocona, widnieje oczywiście na spodzie kadzielnicy. Wałbrzyski egzemplarz ma wspaniale zachowane złocenie ogniowe, na motywie roślinnym okalającym korpus naczynia i stylizowanych na słoniowe stopy nóżkach. Meander obiegający dołem i górą kadzielnicę inkrustowany jest srebrem, które miejscami jest wytarte. Obiekt nosi ślady wgnieceń na dnie, ścianka z jednej strony wgięta jest do wewnątrz, podobnie jak i trzy nóżki. Na spodzie widnieje wspomniana sygnatura mistrza -„Yunjian Hu Wenming zhi”. Wymiary: 8 cm, średnica: 9,5 cm Gdyby nie ów „poszukiwacz”, dziś już chińska kadzielnica z dynastii Ming mogłaby stać się płynną surówką. Ciekaw ile takich historii skończyło się smutnie?
Kadzielnica została zaoferowana Muzeum Miedzi w Legnicy.
A oto przykłady gdzie identyczna kadzielnica znajduje się. Otóż możemy je podziwiać w kolekcji Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku i w Shanghaimuseum.

Red./ współpraca PanPaser Antykwariat
Źródło i fot. PanPaser Antykwariat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *